Tekst : Andrzej Kojder
Zdjęcia : najczęściej Hanna Kojder

środa, 15 kwietnia 2009

Pięć "pandów" z północy i Whiskey, Whisky, oraz Bourbon


Z ostatniej wyprawy do Irlandii Północnej (czego wyprawą teoretycznie nazwać nie można, bo to zaledwie pół godziny jazdy autostradą do granicy z Północną Irlandią) został mi banknot pięciofuntowy, który możecie zobaczyć obok tekstu. Patrząc na tą część banknotu przychodzą mi na myśl dwa tematy. Temat nazewnictwa funta szterlinga w języku polskim, oraz temat budowli której wizerunek zamieszczono na tym banknocie. Zostawię biednych tłumaczy polskich, którzy ustanowili kiedyś, że "pand" to funt, za to opowiem o czymś związanym z tym budynkiem.
To najstarsza licencjonowana destylarnia whiskey. Prawo do wytwarzania whiskey nadał tej destylarni, król James I w 1608 roku. Jednak whiskey, a w zasadzie uisce beatha(irlandzki Gaelic) lub uisge beatha(szkocki gaelic) była wynaleziona wiele lat wcześniej, prawdopodobnie proces produkcji wraz z Celtami przywędrował z Irlandii do Szkocji. Gdzie następnie dopracowano wytwarzanie tego trunku do perfekcji. Uisce beatha w Irlandii czy też uisge beatha w Szkocji znaczy woda życia, czasem spotykana jest nazwa aqua vitae to bardziej z łaciny, natomiast Anglicy musieli to nazwać po swojemu uisge - to nic innego jak whisky, tyle że inaczej napisane, czyta się bardzo podobnie.
No dobrze, wiemy już dlaczego ten trunek nazywamy whisky, ale dlaczego whiskey? szkocką wodę życia zaczęto nazywać whisky, Irlandczycy więc dla odróżnienia swojego trunku, zaczęli nazywać go whiskey.
Jaka jest różnica zatem pomiędzy Irlandzką, a Szkocką?
Do produkcji potrzebny jest słód, ważnym elementem jest suszenie słodu jęczmiennego, słód na whisky szkocką jest suszony w dymie torfowym, a "torfowość" gotowej whisky czyli intensywność smaku torfu w whisky jest różna, od zaledwie wyczuwalnej do takiego stopnia, gdy torf można wyczuć nie wąchając nawet, ani nie smakując whisky. Słód na irlandzką whisky jest najczęściej suszony bez udziału dymu torfowego jak i samego torfu. Aczkolwiek są wyjątki od tej reguły jak Connemara - jedyna torfowa irlandzka whiskey. Dlatego też irlandzka whiskey(inna niż Connemara), nadaje się do deserów, takich jak np. kawa po irlandzku.
No dobrze, obojętnie czy irlandzka czy też szkocka, są 3 główne rodzaje whisky, mianowicie: słodowa(malt), mieszana(blended) i zbożowa(grain). Słodowa to najlepsza whisky, czym się różni od innych? Brakiem smaku etanolu, ten smak jest praktycznie nie wyczuwalny, o wiele bogatszym bukietem zapachów oraz bogatszym smakiem. Tylko taką pijam i choć jest teoretycznie droższa to butelka taka starczyć może na długo, bo taka whisky stworzona jest do tego, aby się nią delektować, a nie upijać.
Natomiast whisky mieszana (blended)to tańsza whisky i jest whisky słodowa wymieszana z dużo tańszą i znacznie gorszą whisky zbożową, smak i aromat takiej whisky mieszanej nie umywa się do słodowej.
Natomiast whiskey amerykańska zwana także Bourbonem, jest już zupełnie innym rodzajem alkoholu. Jest robiona głównie z kukurydzy i innych zbóż(najczęściej udział kukurydzy jest w okolicach 70%)
Kanadyjską whisky, możemy sobie podarować, natomiast Japońska whisky jest prawdopodobnie najbardziej zbliżona do szkockiej, nie wiem, zarówno kanadyjskiej, jak i japońskiej nie próbowałem.
O tym, jak powinno się pić prawdziwą whisky (to cały ceremoniał) i o wielu innych pokrewnych tematach przeczytać można na
www.whisky.co.cc
http://bestofwhisky.pl/wiedza/jakpic.php oraz na forum http://bestofwhisky.pl/forum/
Slainte (na zdrowie)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz